Lokalizacja miejsc zatopienia amunicji chemicznej w morzach staje się coraz bardziej dostrzegalną sprawą na całym świecie.
DG, 03.10.2012
Uruchomionych zostało kilka programów poszukiwawczo-badawczych mających na celu między innymi odnalezienie takich miejsc oraz określenie wpływu takiej amunicji na środowisko. Większość działań jest prowadzona przez organizację pozarządową IDUM – International Dialogue on Underwater Munitions. Na Bałtyku realizowany jest program CHEMSEA prowadzony wspólnie przez grupę państw bałtyckich, w tym Polskę. Dużą rolę w tych programach odgrywają hydrografowie, którym przypisano zadanie odnalezienia i zidentyfikowania obiektów podwodnych przypominających lub zawierających amunicję chemiczną. Zadanie nie jest łatwe. Szwedzka strona, będąca uczestnikiem programu CHEMSEA zgłosiła w tzw. obszarze C ok. 20 tysięcy takich obiektów podwodnych. Część z nich oczywiście okaże się kamieniami, mieniem porzuconym lub utraconym i nie mającym związku z poszukiwaną amunicją. Jednakże są już pierwsze lokalizacje obiektów (beczki, wrak, pojedyncze pociski), którym przypisuje się wysoki poziom prawdopodobieństwa bycia właśnie poszukiwanymi obiektami. (Prezentowane materiały graficzne – SMA 2012)
{gallery}aktualnosci/Chemsea{/gallery}